11.06.2013

Chybił-trafił

7, 13, 24, 38, 41, 43.
Albo nie.

Misienie

Jak się wiązał, wyłącznie po to, by być drapanym.
Niedźwiedzia przysługa - dzielić skórę sam na sobie.

Jamaczenie

Ja maczy, maja czy
nie maja ty?
Ja nadłem, najadłem wiatrem
trem cię biesie o się
Ja nade, najadę, ja nade ciebie
mym jadem.
Ty pokaż, potykasz,
ty każ po tyk aż.

6 kwietnia

Na tej ulicy, przy tych murach odkryłem
ciebie sobą.
Mijając mężczyzn i kolorowych podrzutków
ciebie mną okryłem.
Tamten zerknął, tamta odburknęła
we mnie, że byłbym, gdyby nie było.
Byłbym ciebie sobą.

Ja grzęźnie w kącikach ust, zjeżdżając
po nich, jak ślizgawką.

Kosmita to przymiotnik
rodzaju żeńskiego.

Siadanie / śniadanie

Sapał z boku na bok, z balkonem rozmawiał,
szeptał do okien, pogłaskał ściany.
Ani Pan, ani Pani nie przyszli.

Drzemką posmarował się nad ranem,
poraniła go nożem na kanapie.

W lodówce leży martwa papryka.
Dobrze jej tak, niech gnije.